Data publikacji:
2004-06-16
Strona główna > Artykuł
"Kilka wiosennych mgnień słupka"
migracja
Jan Mytkoś ze Szczawnicy miał poważne problemy z urzędem. Wszystko zaczęło się od słupka, który na gminnej drodze ustawiła sąsiadka... Co było dalej? WARTO posłuchać! Po reportażu rozmowa z Grażyną Kopińską z Fundacji Batorego.
Jan Mytkoś ze Szczawnicy miał poważne problemy z urzędem. Wszystko zaczęło się od słupka, który na gminnej drodze ustawiła sąsiadka... Co było dalej? WARTO posłuchać!
Po reportażu rozmowa z Grażyną Kopińską z Fundacji Batorego.