Strona główna > Artykuł

"Teraz my"

migracja

Polska demokracja to dla pokolenia obecnych dwudziestolatków chleb powszedni, a nawet nieco czerstwy - dwudziestolatki niechętnie uczestniczą w wyborach, nie ufają politykom, nie wierzą w zmiany, od polityki chcą trzymać się jak najdalej. Chyba, że mogą zrobić szybką karierę. Jak młodzi Polacy widzą swoje miejsce w demokracji?

Polska demokracja to dla pokolenia obecnych dwudziestolatków chleb powszedni, a nawet nieco czerstwy - dwudziestolatki niechętnie uczestniczą w wyborach, nie ufają politykom, nie wierzą w zmiany, od polityki chcą trzymać się jak najdalej. Chyba, że mogą zrobić szybką karierę. Jak młodzi Polacy widzą swoje miejsce w demokracji?