Strona główna > Artykuł

"Z drugiej strony" - reportaż Joanny Bogusławskiej

Studio Reportażu i Dokumentu

Bohaterką reportażu jest  Anna Musiałówna. Urodziła się  w 1948 roku.  W wieku 11 lat dostała się do szkoły baletowej. Po ukończeniu szkoły dostała angaż do Teatru Wielkiego w Warszawie. Tańczyła w "Giselle" i "Spartakusie" - z Gerardem Wilkiem w roli tytułowej. Ale baletową przyszłość przerwała kontuzja... Została fotoreporterką i fotografką.

Anna Musialówna w Ogrodzie Saskimfot. Joanna Bogusławska

"Z drugiej strony" - reportaż Joanny Bogusławskiej

Ojciec bohaterki, Marian Musiał, prowadził od 1946 roku zakład fotograficzny. "Większość czasu spędzał w ciemni, słuchając radia i marząc o dalekich podróżach". Anna Musiałówna zachęcona przez starszego brata Maćka, wówczas już fotoreportera w tygodniku "itd", zajęła się fotografią.
Dołączyła do znanych polskich fotografów m.in. Krzysztofa Barańskiego, Sławka Biegańskiego, Adama Haydera i Krzysztofa Wojciewskiego, którzy prezentowali, mimo cenzury i wydziału prasy KC PZPR, peerelowską rzeczywistość. Nie bała się ludzi. Przeciwnie, zawsze starała się ich oswoić i zaprzyjaźnić się.
"Nigdy nie wyciągam aparatu od razu. Muszę doprowadzić do takiej sytuacji, w której człowiekowi, który jest przede mną, jest wszystko jedno, czy mam w ręce łyżkę, widelec czy aparat" – mówi Musiałówna.
Po dobrych dla fotoreportażu latach odeszła z redakcji w stanie wojennym. Nigdy potem nie miała stałej pracy. Gdy umierał socjalizm, urodziła dziecko. Przetrwała na uboczu wydarzeń, tęskniąc za dotykiem rzeczywistości. "Pewnego dnia gość, który odwiedził mnie w wiejskim domu, zostawił wymiętą gazetę. Byl tam artykuł o fotografujących kobietach. Serce mi załomotało. Wśród znajomych fotoreporterek zobaczyłam swoje nazwisko. Autorka tekstu, wspominając mój słynny fotoreportaż z 1976 roku o aborcji, nazwała mnie szczęściarą mającą za sobą reportaż życia. Mój los zawodowy podsumowała informacją, że kilka lat temu wycofałam się z zawodu. Czytałam ten tekst ze łzami w oczach, jakbym między zdaniami odnalazła zapomnianą część siebie, od dawna milczące emocje" - napisała Musiałówna w "Z drugiej strony szkła".
W latach 80. współpracowała z czasopismem "Puls". Od 1996 współpracuje z "Polityka".
W pracy fotoreporterskiej zajmuje się problemami społecznymi. Przedstawia dzieci, osoby ubogie, grupy lub osoby pokrzywdzone, osoby chore i wykluczone, niskorosłe i z niepełnosprawnościami. Jeden z jej najgłośniejszych fotoreportaży "Minus jeden" opublikowany w tygodniku "itd." w 1976 roku dotyczył aborcji. Za jego publikację zarówno redakcja, jak i fotoreporterka zostali ukarani. Musiałówna nie mogła publikować pod własnym nazwiskiem, znana jest też z fotoreportaży "Psychiczni z Choroszczy". Wykonała fotografie do albumu przedstawiającego Polaków i Polki z tytułem "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata: Przywracanie pamięci – Sprawiedliwi wśród Narodów Świata". Fotografuje w świetle zastanym bez flesza.

Reportaż Joanny Bugusławskiej "Z drugiej strony" emitowany był we wtorek (22 października 2024) o godz. 23.10 na antenie Programu 1.


***

SRID