Studio reportażu Polskiego Radia

Kolejna lekcja w jednym z warszawskich liceów, w ławkach zasłuchana młodzież. Nie jest to lekcja zwyczajna, zajęcia prowadzi człowiek, który prawie połowę swojego czterdziestoletniego życia spędził w więzieniach. Wyszedł z kolejnej odsiadki w połowie 2003 roku i choć nie miał do kogo wracać, znaleźli się ludzie, którzy mu pomogli. Zdał maturę, studiuje psychologię, ponad rok temu dyrektor Biura Bezpieczeństwa przy Urzędzie Miasta Warszawy zaproponował mu pracę - zajęcia z młodzieżą.. Początkowo był sam, ale postanowił wciągnąć do pracy młodych ludzi, którym również udało się wyjść na prostą . Są wśród nich byli narkomani, ludzie, którzy siedzieli z więzieniu, pili. Od ponad pół roku, właśnie oni chodzą do warszawskich liceów i gimnazjów i prowadzą z młodzieżą lekcje na temat agresji, pokazują na swoim przykładzie, do czego można się doprowadzić biorąc narkotyki, pijąc, wiążąc się z nieodpowiednim towarzystwem. Są bardzo przekonywujący, a prowadzone przez nich lekcje cieszą się wielkim powodzeniem.