Strona główna > Artykuł

"Powrót z bezdomności"

migracja

Pan Lech był bezdomnym i mieszkał w Markocie. Teraz zmywa swoje grzechy: buduje markotowskie domy w Pile, wchodzące w skład Wielkopolskiego Centrum Pomocy Bliźniemu Monar-Markot. Już postawił Dom Samotnej Matki przy ul. Długosza, a wkrótce ruszy z noclegownią dla mężczyzn.

Pan Lech był bezdomnym i mieszkał w Markocie. Teraz zmywa swoje grzechy: buduje markotowskie domy w Pile, wchodzące w skład Wielkopolskiego Centrum Pomocy Bliźniemu Monar-Markot. Już postawił Dom Samotnej Matki przy ul. Długosza, a wkrótce ruszy z noclegownią dla mężczyzn, którzy na razie gnieżdżą się w jednym budynku z ,,matkami''. O swojej przeszłości nie lubi opowiadać, nie lubi patrzeć wstecz. Dziś ma żonę, dwójkę dzieci i już nie mieszka w Markocie. Jest przykładem, że z bezdomności można wyjść.