Strona główna > Artykuł

"Nadać światu kolor"

migracja

Historia człowieka, który porzucił karierę i pogoń za pieniędzmi by nadać swojemu życiu jakiś głębszy sens. Wyjechał z Warszawy i na Mazurach kupił w popegeerowskiej wsi niszczejący pałac. Pałac zaczyna przyciągać turystów i miejscowość ma szansę stać się ważnym punktem na mazurskim szlaku turystycznym. A pan Piotr z radością odkrywa nowe życie.

Historia człowieka, który porzucił karierę i pogoń za pieniędzmi by nadać swojemu życiu jakiś głębszy sens. Wyjechał z Warszawy i na Mazurach kupił w popegeerowskiej wsi niszczejący pałac. To był początek.We wsi panowała zupełna degrengolada, nie było pracy, nikt nie uprawiał ziemi. Postanowił dać tej doświadczonej historią wsi szansę i nadzieję. Pomaga miejscowym, niektórzy ludzie znaleźli zatrudnienie przy remoncie pałacu, inni po przeszkoleniu pracują w Manufakturze wytwarzającej historyczne piece kaflowe, produkowane w XVII wieku na terenie Prus Książęcych. Powoli tworzy się prawdziwa, wiejska wspólnota. Pałac zaczyna przyciągać turystów i miejscowość ma szansę stać się ważnym punktem na mazurskim szlaku turystycznym. A pan Piotr z radością odkrywa nowe życie i to, że jest jeszcze tyle rzeczy, których może się nauczyć. Dziś wie, że warto poświęcić się budowaniu głębszych więzi w bezwzględnym świecie, w którym liczy się głównie pieniądz.