Strona główna > Artykuł

"Mój przyjaciel Lolek"

migracja

Karol Wojtyła dla przyjaciół z wadowickiego gimnazjum pozostał na zawsze Lolkiem. Wspomina go przyjaciel z klasy - Eugeniusz Mróz.

Karol Wojtyła dla przyjaciół z wadowickiego gimnazjum pozostał na zawsze Lolkiem. Tak do niego mówiła mama. Był wzorowym uczniem, miał same piątki. Jednak jak wspomina kolega z klasy - Eugeniusz Mróz, miał jedną słabość lubił bardzo kremówki, podczas jednego spotkania w cukierni potrafił zjeść 10 kremówek. Jest to sentymentalna opowieść o 70 letniej przyjaźni pana Eugeniusza i Lolka - Karola Wojtyły.