Studio reportażu Polskiego Radia

Dzis austriacki sad wydal wyrok w sprawie gwalciciela z Amstetten - Jozefa Fritzla, oskarzonego o wieloletnie wiezienie wlasnej córki i splodzenie z nia siedmiorga dzieci. W sprawach tego typu powracaja zawsze te same pytania: Jak to mozliwe, ze nikt z zewnatrz nie zauwazyl tej sytuacji i nie zaalarmowal policji? I jakie skutki dla psychiki ofiar maja ich traumatyczne przezycia? Dzisiejszy reportaz powstal w czasie spotkan nieformalnej grupy wsparcia dla ludzi molestowanych w dziecinstwie, którzy próbuja wspólnie radzic sobie ze swoja przeszloscia. Dzieci ucza sie swiata, obserwujac doroslych. Dobre lub zle jest to, co tak wlasnie zostanie nazwane. Zabawa nozyczkami jest przyjemna, ale nie jest dobra, lekarstwo jest gorzkie, ale jest dobre. Doroslym nalezy ufac. Dzieci nie znaja takich slów jak patologia lub molestowanie, nieraz tylko wyczuwaja, ze dzieje sie cos dziwnego. W swiecie doroslych nie znajduja jednak odpowiedzi na pytanie: co to jest. Bywa, ze dopiero po wielu latach udaje sie ulozyc obraz z zatartych wspomnien, rozsypanych niczym groszki, kolorowe cukierki, które zawsze mial ze soba wujek. Ten, co bardzo lubil dzieci.