Strona główna > Artykuł

"Matka Stanislawa od Dworca Glównego"

migracja

Ma z czego zyc, ma gdzie mieszkac a mimo to od 15 lat codziennie pojawia sie na wroclawskim Dworcu PKP, po to zeby zebrac. Ubrana w szara kurtke, czerwona chustke i z pudelkiem. Na stale wpisala sie w dworcowy krajobraz. Nie jest bezdomna. Jest kobieta, która cale swoje zycie poswiecila synowi. Na dworzec takze przychodzi dla niego.

Ma z czego zyc, ma gdzie mieszkac a mimo to od 15 lat codziennie pojawia sie na wroclawskim Dworcu PKP, po to zeby zebrac. Ubrana w szara kurtke, czerwona chustke i z pudelkiem. Na stale wpisala sie w dworcowy krajobraz. Nie jest bezdomna. Jest kobieta, która cale swoje zycie poswiecila synowi. Na dworzec takze przychodzi dla niego.