Strona główna > Artykuł

"Muzulmanin"

migracja

Piotr Ibrahim Kalwas przyjal islam. Byly wokalista zespolu pankowego, gastarbeiter w Norwegii, wlasciciel piwniczki z winami na warszawskiej Starówce, wspólscenarzysta serialu "Kiepscy", wieczny buntownik szukajacy swojego miejsca w zyciu. W islamie odnalazl spokój wewnetrzny, sens zycia.

"To bylo w Kairze. W piatek. Przed meczetem Sajjidina Hussaina. Grupa kilkunastu derwiszy wpadla w trans po nabozenstwie i krecila sie w kólko w szalonym, ekstatycznym tancu, otoczona tlumem klaszczacych i spiewajacych ludzi. Twarz jednego z nich wydala mi sie znajoma. Przepchnalem sie przez tlum w strone tanczacych. Mlody chlopak w bialej dzelabie wirowal w odleglosci kilku metrów ode mnie. Usmiechal sie w moja strone. Nie moglem sie mylic : To bylem ja sprzed dwudziestu lat ! Bula wypchana kebabem wypadla mi z reki..." - tak rozpoczyna swoja ksiazke Piotr Ibrahim Kalwas, który przyjal islam. Byly wokalista zespolu pankowego, gastarbeiter w Norwegii, wlasciciel piwniczki z winami na warszawskiej Starówce, wspólscenarzysta serialu "Kiepscy", wieczny buntownik szukajacy swojego miejsca w zyciu. W islamie odnalazl spokój wewnetrzny, sens zycia. Ksiazka jest swoistym dziennikiem, zapisem jego dochodzenia do wiary, która nie spadala na niego nagle, jest wynikiem dlugich poszukiwan, podrózy po krajach muzulmanskich, utwierdzaniu sie w wyborze. Poczatkowo zadne z wydawnictw, w których skladal propozycje nie podejmowalo z nim rozmów - ostatnio odezwalo sie jedno pelne entuzjazmu, wiec ma nadzieje, ze ksiazka trafi do czytelników i pomoze zrozumiec ludziom sens tej religii.