Strona główna > Artykuł

"Bohaterowie minionego czasu"

migracja

Czy panstwo polskie i nasze spoleczenstwo szanuje swoich bohaterów narodowych? Czy moze potrzebni nam sa tylko wtedy, kiedy trzeba uswietnic jakas wazna dla panstwa rocznice?

Czy bohaterowie sa potrzebni nam tylko wtedy, kiedy trzeba uswietnic jakas wazna dla panstwa rocznice? Polityków, tak chetnie pozujacych z bohaterskimi zolnierzami Armii Krajowej do zdjec, chyba nie interesuje, jak traktuje sie na co dzien narodowych bohaterów. W lipcu ubieglego roku policja zabrala wspaniala kolekcje powstanczej broni majorowi Nowakowskiemu. Kolekcje, której nawet sluzby bezpieczenstwa w stanie wojennym nie zabraly i odniosly sie do zbiorów majora z szacunkiem, policja skonfiskowala i swoja niechlubna akcje oglosila w Internecie wielkim sukcesem "zajecia magazynu broni". Kolekcji wlascicielowi nie zwrócono do dzis. Inny przyklad: Obywatel Polski kupuje dzialke lesna z pomnikiem postawionym poleglym zolnierzom zgrupowania Garluch (niedaleko Magdalenki). Rozbija postument, a krzyz wbija w okoliczne krzaki. Kolejna sprawa: Wojsko postanawia wyrzucic ze swojego budynku na Koszykowej Oddzial Warszawski Armii Krajowej. Proponuje starszym, schorowanym ludziom 8 tysiecy czynszu za 50-metrowy lokal! A w ubieglym roku w czasie uroczystosci w rocznice wybuchu Powstania zolnierze Armii Krajowej nie mogli podejsc do grobów poleglych kolegów - najwazniejsi byli politycy. Jak czuja sie bohaterowie, których wlasna ojczyzna tak traktuje?