Data publikacji:
2024-12-13
Strona główna > Artykuł
"Ostatni dobry dzień" - reportaż Joanny i Jędrzeja Morawieckich
Studio Reportażu i Dokumentu
24 lutego 2022 roku skończył się dawny świat. A może jednak nie? Przecież wielu mieszkańców Ukrainy doświadczyło rosyjskiej agresji już wcześniej, wojna trwała od roku 2014. Również od tego momentu zaczęto w Rosji prześladować tych obywateli, którzy sprzeciwiali się aneksji Krymu i okupacji Donbasu.
Bohaterowie reportażu "Ostatni dobry dzień" pochodzą z Rosji. Wszyscy uciekli do Biszkeku. Każdy o agresji na Ukrainę opowiada inaczejfot. Shutterstock
Mimo to luty 2022 był wstrząsem. Dla mieszkańców Ukrainy – bo wojna rozlała się na kolejne terytoria. Dla Rosjan – bo okazało się, że do obozów pracy można trafić za samo publiczne używanie słowa wojna. Rosyjski system zaczął się domykać. Szacunek dla Józefa Stalina deklaruje już niemal połowa Rosjan. Centrum Lewady podaje, że w roku 2012 mówiło tak jedynie 21 procent respondentów. Z kolei odrazę lub strach czuje do niego 8 procent ankietowanych (względem 43% w 2001 roku). Kim są ci, którzy otwarcie mówią, że nie uważają za wielkiego przywódcę ani Stalina ani Putina? A ci, którzy występują przeciwko wojnie? Czy nazywają ją operacją specjalną? Co mówią krewnym i przyjaciołom w Ukrainie? "Przepraszam, że was bombardujemy"? Czy zdecydują się na nagranie radiowe, ryzykując represje i więzienie?
Nie możemy wjechać do Rosji. Do pierwszych rozmówców docieramy dzięki szyfrowanym komunikatorom. Spotykamy się również z tymi, którzy uciekli. Najpierw w Polsce. Później w Niemczech, Litwie, Łotwie, Estonii, także USA. W końcu docieramy na wschód, do krajów, należących do Wspólnoty Niepodległych Państw. W Azji Centralnej cień Rosji jest bardzo wyraźny. Szukamy rozmówców w podobnym czasie, gdy przylatuje tu Władimir Putin. To jeszcze bardziej utrudnia pracę reporterską. Dlaczego uciekinierzy mieliby nam zaufać? Skąd mają wiedzieć, że nie pracujemy w rzeczywistości dla rosyjskiego wywiadu?
W reportażu "Ostatni dobry dzień" Jędrzeja i Joanny Morawieckich poznajemy trzy historie. Wszyscy bohaterowie dokumentu pochodzą z Rosji. Wszyscy uciekli do Biszkeku. Każdy o agresji na Ukrainę opowiada inaczej. Historie bohaterów są dramatycznie, niespodziewanie. Ale też niewygodnie.
Reportaż Joanny i Jędrzeja Morawieckich "Ostatni dobry dzień" emitowany był w audycji "Klub Trójki: Audiodokument" w poniedziałek (16 grudnia 2024) o godz. 20.05 na antenie Programu 3.
***
SRPR