Strona główna > Artykuł

Sztuka wobec starości. O książce "Śmierć przed obrazem" prof. Marii Poprzęckiej

Dwójka

"Śmierć przed obrazem" autorstwa profesor Marii Poprzęckiej, chociaż wpisuje się w szeroki nurt refleksji nad starością, pozostaje jednak na jego obrzeżu. To rozważania o sztuce wobec starości, o ich wzajemnych relacjach. O sztuce, której w różnych okolicznościach starość niespodzianie staje na drodze. 

Profesor Maria Poprzęcka w studiu radiowej Dwójki w 2016 roku. fot. Grzegorz Śledź/PR2

O sztuce wobec starości. Książka "Śmierć przed obrazem" prof. Marii Poprzęckiej (Rozmowy po zmroku/ Dwójka)

- Mowa tutaj przede wszystkim o okolicznościach, w których ja się znajduję. Wydawało się, że skoro od pięćdziesięciu lat uprawiam mój zawód, zawód historyka sztuki, jestem czynna zawodowo, pracuję na uniwersytecie i mam kontakt z ludźmi młodymi, jestem wśród dwudziestolatków, to świat też ciągle ma dwadzieścia lat. Ale ja nie mam - mówiła w Programie 2 polska historyk sztuki Maria Poprzęcka. 

O sztuce wobec starości. Książka "Śmierć przed obrazem" prof. Marii Poprzęckiej (Rozmowy po zmroku/ Dwójka)

 

"Śmierć przed obrazem" 

Książka "Śmierć przed obrazem" nie jest kolejnym przyczynkiem do rozległej historii starości i ludzi starych. Wypierana lub przyjmowana z rezygnacją, starość może ponaglać albo obezwładniać, wywoływać panikę albo bunt, napawać przerażeniem albo spokojem. Odsłania niedoświadczane przedtem strony życia. Także niezauważane czy nieprzeczuwane strony sztuki.

Czytaj także:

Sprawa "zimowego kwitnienia"

Korzystając z sytuacji, w której jestem, staram się oglądać samą siebie, nie tylko sztukę. W książce chciałam iść dwoma torami: patrzeć na sztukę i na to, na co zwracam w niej uwagę, oraz obserwować, co dzieje się w sztuce, gdy ludzie starzy nadal tworzą. W pewnym wieku często przychodzi nagle gwałtowny wybuch sił twórczych, co fascynowało mnie najbardziej i zainspirowało do zajęcia się sprawami starości. Choć musiałam poczekać na ten moment kilka lat, by sama się zestarzeć - wyjaśniała profesor w Programie 2 Polskiego Radia. - Od dawna fascynowała mnie sprawa "zimowego kwitnienia" - dodała. 

"Nie chciałabym, by była to książka przygnębiająca"

- Nie chciałabym, żeby była to książka przygnębiająca, choć starość trudno widzieć w radosnych barwach. Książka, którą uważam za najlepszą z tych, które przeczytałam, to tytuł Ryszarda Przybylskiego "Baśń zimowa - eseje o starości". To, wyprowadzona z kilku starczych analiz, wizja starości jako celi śmierci i głębokiej samotności - wyjaśniła gościni Dwójki.

 

***

Tytuł audycji: Rozmowy po zmroku

Prowadzenie: Katarzyna Sanocka

Gość: Maria Poprzęcka (polska historyk sztuki) 

Data emisji: 4.03.2025

Godz. emisji: 22.30

zch/kor