Studio reportażu Polskiego Radia

"Duch Alexiosa" - reportaż Antoniego Rokickiego

To jedno z najmodniejszych miejsc na mapie Gdańska. Wiosną i latem spędzają tutaj czas mieszkańcy Trójmiasta i turyści. Odpoczywają, spotykają się ze znajomymi, a wieczorami tańczą do muzyki klubowej. A to wszystko dzieje się w postindustrialnej przestrzeni, na terenach postoczniowych, z zielonymi żurawiami w tle. 100cznię 9 lat temu założyła Alicja Jabłonowska z mężem Kubą Łukaszewskim. To połączenie klubu z częścią gastronomiczną i galerią sztuki. Jak mówią pracownicy to "miasto w mieście". W sezonie letnim pracuje tam ponad 160 osób. Wiele z nich pochodzi z różnych stron świata. Wielokulturowość i otwartość tego miejsca nie są przypadkowe. Ala Jabłonowska, bohaterka reportażu, na pytanie, skąd pochodzi, opowiada o przejmującej historii swojego dziadka Alexiosa. W 1949 roku przypłynął on do Polski statkiem "Kościuszko". Był dzieckiem, które w skutek wojny domowej musiało uciec ze swojej ojczyzny.

Alexios był jedną z najważniejszych osób w życiu Alicji. I choć rzadko opowiadał o sobie i o traumatycznym dzieciństwie, to przekazał wnuczce ważne przesłanie - by zawsze pomagać tym, którzy proszą nas o pomoc. Ala w pełni to realizuje. Razem z rodziną i przyjaciółmi od kilku lat jest zaangażowana w pomoc imigrantom, którzy przyjeżdżają do naszego kraju, by rozpocząć życie na nowo. W 100czni pracują między innymi - Arsalan, Abdu i Sulim. Jak trafili do Gdańska? Jak odnaleźli się w tym miejscu? I jakie historie skrywają…? W reportażu wystąpi również Maciej Bank - manager 100czni. W audycji wykorzystano nagrania z archiwum Polskiego Radia. 

"Nie jestem nikomu nic winien" - reportaż Antoniego Rokickiego

Późny, wrześniowy wieczór. Do samochodu Sergeya, ukraińskiego taksówkarza z Gdańska, wsiada dwóch pasażerów. Jeden z nich trzyma w ręce piwo. Nie reaguje na prośbę kierowcy, by nie spożywać alkoholu w aucie. Mężczyzna zwyzywa Sergeya na tle narodowościowym i zaczyna go bić. Ukrainiec w obronie używa gazu pieprzowego i woła innych kierowców o pomoc. Pasażerowie uciekają. Niedługo po tym zdarzeniu Sergey zamieszcza film z kamerki w samochodzie i… dzieje się to, czego nigdy by się nie spodziewał.
Jak dziś – po półtora roku od feralnego kursu – wygląda praca Sergeya? Jakie pytania słyszy ze strony swoich klientów? Co o wojnie w Ukrainie mówią Polacy? Bohater reportażu nie boi się otwarcie mówić o tym dlaczego nie chce walczyć na froncie. "Nie jestem nikomu nic winien i nie zamierzam umierać za interesy polityków" – szczerze przyznaje. Antoni Rokicki przemierza z Sergeyem Gdańsk, pyta bohatera reportażu o najtrudniejsze chwile w nowym kraju i zabiera go w pewne ważne historyczne miejsce.

Audycja "Słowa i dźwięki" emitowana była w piątek (28 marca 2025) o godz. 13.06 na antenie Programu 2.

***
SRPR