Strona główna > Artykuł

Polska jest 21 lat w UE. Prof. dr hab. Łukasz Mamica: doganiamy kolejne kraje Unii Europejskiej

Jedynka

- Poziom zarobków w Polsce, odpowiadający poziomowi rozwoju gospodarczego, był dużo niższy. Przez ostatnie dekady przyzwyczailiśmy się do tego, żeby pracować, to jest sposób na zmniejszenie tego dystansu i ten dystans wyraźnie zmniejszamy, doganiamy kolejne kraje pod względem naszych wynagrodzeń, stać nas na więcej - mówił w Polskim Radiu 24 prof. dr hab. Łukasz Mamica a Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie.

Polacy pracują średnio prawie 40 godzin tygodniowo, to o ponad trzy godziny więcej niż średnia w UE i znacznie więcej niż Holendrzy, Niemcy, Duńczycy, Norwegowie, Austriacy czy Belgowie - wynika z danych Eurostatu.fot. Shutterstock/Michailidis

Prof. dr hab. Łukasz Mamica o rynku pracy w Polsce (W samo południe)

Polska wraz z dziewięcioma innymi krajami wstąpiła do Unii Europejskiej 21 lat temu, 1 maja 2004 roku. Wspólnota powiększyła się wtedy z 15 do 25 państw. Było to największe w historii rozszerzenie tego gremium. Oprócz Polski do Unii weszły wówczas: Czechy, Słowacja, Węgry, Estonia, Litwa, Łotwa, Słowenia, Cypr i Malta.

  • Gościem Michała Strzałkowskiego w audycji Polskiego Radia "W samo południe" w czwartek (1.05) o godz. 12:20 był prof. dr hab. Łukasz Mamica (Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie).

Prof. dr hab. Łukasz Mamica zwracał uwagę, że obecność Polski w UE to nieustanny wzrost ponad unijne średnie. - w 2004 stopa bezrobocia w Polsce wynosiła prawie 19 proc., jak porównamy to, z tym, co mamy obecnie, w Polsce mamy drugie najmniejsze bezrobocie w UE wynoszące około 3 proc. Tu jesteśmy w bardzo dobrej sytuacji - zaznaczył, ale dodał, że daleko nam do wyrównania poziomu zarobków. - Średni godzinowy koszt pracy wynosi w Polsce już 17 euro, to ok. połowa średniej europejskiej, która wynosi 33 euro - przypominał.

Prof. dr hab. Łukasz Mamica o rynku pracy w Polsce (W samo południe)

Jak dodał ekspert, rynek pracy w Polsce się zmienił, coraz częściej do Polski wracają ci, którzy lata temu wyemigrowali w poszukiwaniu pracy. - Rozwijamy się dużo szybciej niż pozostałe państwa europejskie, gospodarka potrzebuje nowych pracowników. Wzrost PKB planowany w tym roku to w Polsce 3,5 proc., w Unii Europejskiej średnio 1,3 proc. To przekłada się na popyt na pracowników - dodał.

- Pracujemy dużo, to wynika też troch z zapóźnień, które mamy do nadrobienia. Od początku transformacji ustrojowej nadganiamy także sytuację gospodarczą w stosunku do państw Zachodu. (…). Poziom zarobków w Polsce, odpowiadający poziomowi rozwoju gospodarczego, był dużo niższy. Przez ostatnie dekady przyzwyczailiśmy się do tego, żeby pracować, to jest sposób na zmniejszenie tego dystansu i ten dystans wyraźnie zmniejszamy, doganiamy kolejne kraje pod względem naszych wynagrodzeń, stać nas na więcej - mówił prof. Mamica.

Czytaj także:


Źródło: Jedynka/ka