Strona główna > Artykuł

Audycja "Noc z reportażem" i "Z widokiem na zaporę. Życie codzienne przy polsko-białoruskiej granicy", "Między Polską a Jemenem" oraz "Dom bezpieczny"

Studio Reportażu i Dokumentu

W audycji "Noc z reportażem" opowieść o  wschodniej granicy Polski, gdzie w cieniu stalowej zapory, toczy się codzienna walka o człowieczeństwo w obliczu kryzysu migracyjnego i militaryzacji regionu. Także historia Rasm Almashan, wokalistki o jemeńsko-polskich korzeniach, która śpiewem opowiada o tęsknocie za krajem dzieciństwa i o tragedii Jemenu, pogrążonego w wojnie i kryzysie humanitarnym. Oraz o domu ks. Boduena w Warszawie, miejscu, które w czasie wojny stało się bezpieczną przystanią dla setek dzieci, w tym żydowskich, ukrywanych z narażeniem życia.

Audycja "Noc z reportażem we wtorek o godz. 00.05 na antenie Programu 1 fot. PR

"Z widokiem na zaporę. Życie codzienne przy polsko-białoruskiej granicy" - reportaż Małgorzaty Żerwe

Wracamy na wschód Polski - do płotu czy jak chcą inni "zapory", przy której cały czas giną ludzie. Ciągle wzrastająca liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy to skutek operacji białoruskich i rosyjskich służb. Jak w takiej rzeczywistości nie zgubić z pola widzenia człowieka, migrantów szukających lepszej przyszłości dla siebie i swoich rodzin? Bohaterem reportażu jest Mirosław Wierchow, nauczyciel historii w gminnej podstawówce. Patrząc na pobliskie stalowe ogrodzenie opowiada między innymi o militaryzacji okolicy, o migracjach ludzi i zwierząt, o niepokojach związanych z budową Tarczy Wschód i niepewnym losie mieszkańców wyludniających się przygranicznych wsi. Wielokulturowa przeszłość Podlasia nie jest równoznaczna z tolerowaniem przybyszów. Wręcz przeciwnie - podsycana przez polityków niechęć do obcych ma się tam całkiem nieźle. Ludzie, którzy rozumieją motywacje migrantów i traktują ludzi w drodze z empatią, należą do mniejszości. Reportaż jest zapowiedzią czteroczęściowego dokumentu "Na wschodzie bez zmian? Zima 2020 - wiosna 2025 na granicy polsko-białoruskiej". Jego emisja na antenach Polskiego Radia zaplanowana jest po wakacjach.

Reportaż opowiada o wschodniej granicy Polski, gdzie w cieniu stalowej zapory, toczy się codzienna walka o człowieczeństwo w obliczu kryzysu migracyjnego i militaryzacji regionu. Reportaż opowiada o wschodniej granicy Polski, gdzie w cieniu stalowej zapory, toczy się codzienna walka o człowieczeństwo w obliczu kryzysu migracyjnego i militaryzacji regionu /fot. Małgorzata Żerwe

Reportaż Małgorzaty Żerwe "Z widokiem na zaporę. Życie codzienne przy polsko-białoruskiej granicy" dostępny jest na stronie podcastowej polskieradio.pl/reportaze



"Między Polską a Jemenem" - reportaż Moniki Chrobak

Rasm Almashan, bohaterka reportażu, urodziła się w Polsce, wychowała w Jemenie, ale musiała z niego wyjechać, gdy beztroskie życie zakłóciła wojna domowa. Sama mówi, że w jej żyłach płynie polsko-jemeńska krew. Matka Rasm jest Polką, ojciec Jemeńczykiem. Urodziła się w Krakowie. Jako sześciolatka przeniosła się z rodziną do Jemenu i tam dorastała w klimacie Bliskiego Wschodu. Beztroskie życie przerwała wojna domowa, zmuszając Rasm, jej mamę i rodzeństwo do powrotu Polski. Tutaj założyła też własną rodzinę, ale tęsknota za Jemenem pozostała. Ta tęsknota wpłynęła na jej życiowe wybory. Rasm została wokalistką, autorką tekstów i kompozytorką, a w swojej twórczości wykorzystuje w dużej mierze brzmienia kraju swojego ojca. Jemen to miejsce pogrążone w kryzysie o niewyobrażalnej skali. To najbiedniejszy kraj na Półwyspie Arabskim. Od dziesięciu lat trwa tam wojna domowa potęgowana przez ingerencje sąsiednich państw, takich jak Iran i Arabia Saudyjska. W kraju, w którym mieszka 30 milionów ludzi, ponad połowa natychmiastowo potrzebuje pomocy. Miliony mieszkańców są uzależnione od zewnętrznej pomocy humanitarnej. Zniszczenia wojenne oraz katastrofalna sytuacja gospodarcza powodują długotrwałe cierpienia. Od rozpoczęcia konfliktu Izraela z Hamasem sytuacja stała się jeszcze bardziej dramatyczna.

Rasm Almashan, wokalistka o jemeńsko-polskich korzeniach Rasm Almashan, wokalistka o jemeńsko-polskich korzeniach /fot. Ada i Sobiesław Pawlikowscy

Reportaż Moniki Chrobak "Między Polską a Jemenem" dostępny jest na stronie podcastowej polskieradio.pl/reportaze


"Dom bezpieczny" - reportaż Jakuba Tarki

W ciągu trzech wieków swego istnienia Dom Podrzutków w Warszawie, później Dom ks. Boduena, pomógł około 300 tysiącom warszawskich dzieci. W czasie II wojny światowej wśród nich znalazły się także dzieci żydowskie, którym na różne sposoby, w wielkiej konspiracji, starano się uratować życie. Wymyślone nazwiska tych, które trafiały do "Boduena" wpisywano do ksiąg sierocińca ołówkiem. Stąd mówi się o nich często "ołówkowe dzieci". Metoda ta nie była jednak regułą. Dlatego trudno dziś oszacować, ile żydowskich dzieci ocalało dzięki ofiarnej pomocy personelu sierocińca i rozległej siatce konspiracyjnej sięgającej daleko poza mury budynku przy ulicy Nowogrodzkiej. Niektóre z dzieci, szczególnie niemowlęta, ukrywano pośród dzieci polskich, często do końca okupacji. Innym, większym, szukano rodzin, które wzięłyby je na przechowanie lub wychowanie. Jeszcze innym preparowano fałszywe dokumenty, które także pomagały przetrwać. Nigdy żadnego z zaangażowanych w pomoc pracowników nie zadenuncjowano, nigdy nie zdarzyła się żadna wpadka, co czyni to miejsce wyjątkowym. Żyjące do dziś "dzieci" można policzyć na palcach jednej ręki. Być może żyją też takie, które nigdy nie dowiedziały się, że są przysposobione, że mają wyrobione w "Boduenie" metryki. Dzięki pracy tych, które wiedziały, że ocalały dzięki sierocińcowi, dawnej dyrektorce "Boduena" oraz personelowi przyznano pośmiertnie tytuł "Sprawiedliwy wśród Narodów Świata".

Dom Podrzutków w Warszawie, później Dom księdza Boduena Dom Podrzutków w Warszawie, później Dom księdza Boduena /fot. Jakub Tarka

Reportaż Jakuba Tarki "Dom bezpieczny" dostępny jest na stronie podcastowej polskieradio.pl/reportaze



Audycja "Noc z reportażem" emitowana była we wtorek (17 czerwca 2025) o godz. 0.05 na antenie Programu 1. 


***
SRPR