Strona główna > Artykuł

Jedyny taki ośrodek w Polsce

Trójka

- Nie chodzi o to, żeby wywoływać wzruszenie. Zależy nam, by z niewidomego uczynić człowieka społecznie użytecznego – mówi Władysław Gołąb, prezes zarządu Towarzystwa Opieki nad Ociemniałymi.

Centrum Rehabilitacji Zawodowej w Zakładzie dla Niewidomych w Laskachfot. źr. Wikipedia.org

Jedyny taki ośrodek w Polsce

Sto lat temu niewidoma hrabianka Róża Czacka założyła Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi. Dzisiaj jej dzieło - Zakład dla Niewidomych w Laskach zajmuje obszar 70 hektarów. Znajdują się tam szkoły, internat i przedszkole, a całość stanowi bardzo nowoczesny i świetnie wyposażony ośrodek.

- Nasze budynki są usytuowane pośród drzew. Kiedy Róża Czacka wszystko tworzyła było tu niewiele małych sosenek i bardzo piaszczysty, nieurodzajny teren. Teraz piękne otoczenie to jeden z naszych plusów. Jest wiele przestrzeni i wspaniałe powietrze. Tych atutów nie ma żaden inny ośrodek w Polsce – mówi Piotr Grocholski, dyrektor Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Laskach.

Na wszystkich szczeblach edukacji: od przedszkola do szkoły policealnej uczy się tam około 260 osób. Dzieci i młodzież uczęszczająca do szkół Laskach oprócz regularnych zajęć przechodzi również kursy orientacji przestrzennej oraz zdobywa umiejętność wykonywania podstawowych umiejętności.

Podopieczni ośrodka podkreślają, że istnieje kilka technik chodzenia z laską, miedzy innymi punktowa, wydającą charakterystyczny dźwięk stukania oraz kontaktu, kiedy przesuwa się laskę po ziemi. To samo dotyczy spacerów z przewodnikiem. Wszystkie te umiejętności nabywają w placówce stworzonej przez Różę Czacką.

Jedna z wychowanek ośrodka przyznaje, że on zmienił jej życie i otworzył ją na świat. – Tam pokazują, że osoba niepełnosprawna też może być kimś wartościowym i dać coś drugiemu człowiekowi.

Dziewczyna cierpi na genetyczną wadę wzroku, o której dowiedziała się dopiero w szkole podstawowej. - Zaczęły się problemy z widzeniem z tablicy. Okulistka w mojej małej miejscowości nie wiedziała dokładnie co to jest za wada. Czułam się nieakceptowana. Rówieśnicy chowali mi piórnik. Jak pisałam dłużej sprawdzian na przerwach to mówili, że po znajomościach, a ja po prostu nie mogłam odczytać czcionki przygotowanej przez nauczyciela – wspomina.

Bohaterka reportażu dwukrotnie zmieniała liceum. Coraz bardziej zamykała się na innych i miała poczucie, że nawet rodzice nie są w stanie jej pomóc. Do Lasek trafiła w drugim półroczu pierwszej klasy szkoły średniej. Towarzyszyło jej poczucie, że to koniec i sobie nie poradzi. Ośrodek ją jednak zmienił. - Tutaj samodzielnie odrabiam lekcje. Miałam nawet okazje pojechać na wymianę do Norwegii.

Aby wysłuchać całego reportażu wystarczy kliknąć w ikonę dźwięku w boksie "Posłuchaj" w ramce po prawej stronie.

Reportaż "Drugi dom" przygotowała Patrycji Gruszyńskiej-Ruman.

Reportaży można słuchać na antenie Trójki od poniedziałku do czwartku o 18.15. Zapraszamy.

Naszych reportaży mogą Państwo również słuchać na stronie internetowej Studia Reportażu i Dokumentu.

Zapraszamy też na naszą stronę na Facebooku!

(dmc)