Data publikacji:
2025-09-03
Strona główna > Artykuł
"Czarna owca" - reportaż Adama Bogoryja-Zakrzewskiego
Studio Reportażu i Dokumentu
Historia Mariusza Milewskiego, który jako dziecko był wykorzystywany seksualnie przez księdza. Po latach walki o sprawiedliwość duchowny został skazany, a Mariusz otrzymał jedno z najwyższych zadośćuczynień w Polsce. Poruszająca opowieść o traumie, milczeniu i odwadze.
Mariusz Milewski fot. Adam Bogoryja-Zakrzewski
Mariusz Milewski miał zaledwie dziewięć lat, gdy został ministrantem w Sanktuarium Matki Bożej w Wardęgowie koło Iławy. Wtedy poznał proboszcza, 43-letniego duchownego, który szybko zaczął kreować się na jego opiekuna, niemal ojca. Wiedział, że chłopiec nie znajduje wsparcia w rodzinie. W domu chłopca panowała bieda, alkohol, problemy psychiczne. Mariusz mieszkał w chlewiku, nie miał z kim porozmawiać. Ksiądz wykorzystał tę sytuację.
Zapraszał go na obiady do plebanii w Ostrowitem, znalazł dla niego miejsce w bursie. Tam, za zamkniętymi drzwiami, przez dziewięć lat dopuszczał się molestowania. Mariusz nie mówił nikomu, nie miał komu. Dziś tłumaczy swoje milczenie m.in. syndromem sztokholmskim – mechanizmem psychologicznym, w którym ofiara zaczyna odczuwać przywiązanie do oprawcy, uzależniając swoje poczucie bezpieczeństwa od jego łaski.
Po latach zdecydował się mówić. Zaufał pedagogom, opowiedział swoją historię i oskarżył duchownego. Najpierw przed kurią diecezjalną w Toruniu - bez skutku. Ksiądz został uniewinniony. Mariusz nie poddał się. Wniósł sprawę do sądu cywilnego. Po długim procesie, także apelacyjnym, duchowny został skazany na trzy lata więzienia. Zmarł po odbyciu kary.
Mariusz otrzymał jedno z najwyższych zadośćuczynień w Polsce za wykorzystywanie seksualne przez księdza - 900 tys. zł. Ale to nie zakończyło jego walki. Wielu parafian odwróciło się od niego. Zarzucają mu apostazję, obwiniają za nękanie biskupa i obciążenie kurii kosztami odszkodowania.
Mimo to Mariusz nie zamierza opuszczać swojej wioski. Zdecydował się na rozmowę, nie ukrywając tożsamości. Wierzy, że jego historia pomoże innym ofiarom przemocy w Kościele przełamać milczenie i odzyskać godność.
Na antenie Programu 3 emitowany był w czwartek (4 września 2025) o godz. 18.40.
***
SRPR