Strona główna > Artykuł

Kęty: nadzy plażowicze przeszkadzają mieszkańcom

IAR

Grupa mieszkańców z małopolskich Kęt protestuje przeciwko nieobyczajnemu zachowaniu użytkowników nieformalnej "nagiej plaży" nad Sołą.

fot. (fot. sxc.hu)

Problem naturystów z małopolskich Kęt

130 osób podpisało się pod protestem wymierzonym w naturystów z małopolskich Kęt.

Według mieszkańców, jej użytkownicy czują się zbyt pewnie i pojawiają się bez ubrań na terenach rekreacyjnych.

- Jeśli naturyści przyjeżdżają specjalnie po to, by panoszyć się po alejkach, czy wprost po wale, to już zaczyna stanowić problem. Panie spacerujące z psami skarżyły się, że były zaczepiane – twierdzi Krzysztof Klęczar, radny z Kęt

Naturyści odpowiadają, że nie chcą nikomu przeszkadzać, a gmina rozkłada ręce, bo nagiej plaży oficjalnie w ogóle nie ma. – Staramy się jako naturyści nie wychodzić poza wytyczony teren. Mamy swój rewir i jego się trzymamy – podkreślil jeden z golasów

Spór ostatecznie trafił do urzędu miasta. Burmistrz Kęt, Tomasz Bąk, mówi, że plaża nudystów formalnie w Kętach nie istnieje, ale jest zdania, że problem i tak trzeba załagodzić. - Aby wzajemnie nie dochodziło do sytuacj trudnych, gorszących, by żadna ze stron na tym nie ucierpiała – podkreślił burmistrz

W tym roku komisariat w Kętach nie odnotował żadnej skargi za nieobyczajne zachowanie, ani golasów, ani tekstylnych.

mr