Strona główna > Artykuł

Koniec lata? Bociany szykują się do odlotu

IAR

Do podróży przygotowują się także młode bociany, których pierwsze samodzielne próby lotu bardzo często kończą się urazami skrzydeł.

Bocian w gnieździefot. Glow Images/East News

Agata Zienkiewicz z Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie, kto dowodzi bocianim stadem

Ewa Rumińska z Fundacji Albatros zarządzającej Ośrodkiem, nie wszystkie ptaki będą mogły odlecieć

Jak powiedziała Agata Zienkiewicz z Ośrodka Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie (warmińsko-mazurskie), przed odlotem ptaki zbierają się w określonym czasie wszystkie razem.

- Najczęściej w stadzie jest kilka dowodzących bocianów, które decydują, które z ptaków mogą odlecieć, a które nie. Bociany "odrzucone" muszą zostać. Tak działa dobór naturalny - podkreśliła Zienkiewicz.

Zobacz galerię: dzień na zdjęciach>>>

Do odlotu szykują się także młode bociany, których pierwsze samodzielne próby lotu bardzo często kończą się urazami skrzydeł. Każdego dnia Ośrodek Rehabilitacji Ptaków Dzikich w Bukwałdzie otrzymuje kilkanaście zgłoszeń o rannych bocianach - wyjaśnia Ewa Rumińska z Fundacji Albatros zarządzającej Ośrodkiem.

- Nie wszystkie będą mogły odlecieć. Ptaki, których urazy udało się wyleczyć, są wypuszczane. Niestety niektóre bociany trafiają do nas w stanie, który nie pozwala na opuszczenie ośrodka nawet po kuracji - dodała Rumińska.

Na całym świecie żyje ich około 200 tysięcy. Szacuje się, że co czwarty bocian pochodzi z Polski.

Jako ciekawostkę, dodajmy, że jeden bocian w ciągu miesiąca potrafi zjeść nawet 30 kg myszy.

gs