Strona główna > Artykuł

"Świry w operze" - Jacek Butlewski

Polskie Radio

Środa, 14 grudnia, godzina 00.45, Program 4. Niedawno poznańską operę opanowały... świry. Dlaczego przybyły do zacnego gmachu Teatru Wielkiego? Otóż okazuje się, że świry miały bardzo konkretny cel. Jaki?

fot. mat. promocyjne

Ponad dwudziestu kandydatów na... świra przesłuchano w poznańskim Teatrze Wielkim. Wszystko za sprawą opery "Dzień świra" przygotowywanej na podstawie scenariusza Marka Koterskiego.

Reżyser filmu zasiadł w jury i oceniał popisy pretendentów do roli Adasia Miauczyńskiego.

- To jest bardzo radosne zajęcie, bo sam fakt zrobienia opery z "Dnia świra" wydał mi się od początku tak ryzykowny, że już to samo jest faktem zachęcającym. Po raz pierwszy biorę udział w takim castingu - powiedział twórca "Dnia świra".

 

Marek Koterski zapewnił, że nie będzie ingerował w prace nad operą o Adasiu Miauczyńskim. Reżyser filmowego "Dnia świra" w poznańskim Teatrze Wielkim pojawi się... w charakterze widza.

W rolę Adasia Miauczyńskiego wcieli się kilka osób, wybranych po castingu. Brali w nim udział zarówno zawodowi aktorzy, jak i amatorzy. Operę Hadriana Filipa Tabęckiego wyreżyseruje Igor Gorzkowski. Premiera - 29 stycznia.

gs