Data publikacji:
2012-01-21
Strona główna > Artykuł
Węgrzy pamiętają o kłamstwach socjalistów
Jedynka
Nie widać nikogo, kto mógłby zagrozić pozycji Wiktora Orbana - powiedział w Jedynce Piotr Górecki, dziennikarz TVP.
Budapeszt. Gmach parlamentufot. Wikipedia
Piotr Górecki, dziennikarz TVP, który właśnie wrócił z Budapesztu, stwierdził w radiowej Jedynce ("Z kraju i ze świata"), że mówienie, iż Węgrzy boją się o stan swojej demokracji pod rządami Wiktora Orbana, jest przesadzone.
Jego zdaniem Węgrzy już nie dyskutują o polityce jak kiedyś: dziś dziennikarz wyczuwa wśród nich nastrój przygnębienia. Zauważył, że mieszkańcom tego kraju żyje się obecnie o wiele trudniej niż wcześniej.
– Gdy widzi się pozamykane sklepiki, knajpki, bary, których w Budapeszcie zawsze było bardzo dużo, robi się człowiekowi depresyjnie i smutno – oceniał Piotr Górecki.
W Programie Pierwszym PR zaznaczył, że Węgrzy nie wiążą obecnych problemów ekonomicznych z Wiktorem Orbanem. W jego opinii, ludzie pamiętają o poprzednich wydarzeniach związanych z rządami socjalistów, którzy doprowadzili kraj do ruiny.
Rozmawiał Grzegorz Ślubowski.
(pp)