Data publikacji:
2012-09-01
Strona główna > Artykuł
Dla Marka Dyjaka spełnia się "Sen"
Trójka
- Utwór Edyty Bartosiewicz to jedna z tych piosenek, które wydobywają ze mnie to, co dobre. Chciałbym ją wykonać na nowej płycie - projekcie "Kobiety" choć wiem, że to pornografią jest przyznawać się do obecności kobiety we mnie - wyznał muzyk w Trójce.
Marek Dyjak podczas warszawskiego koncertu Męskiego Grania fot. fot. Męskie Granie/Bart Pogoda/LIVE
Po pierwszym koncercie Męskiego Grania, który odbył się w Warszawie Marek Dyjak opowiedział na antenie Trójki o niezwykłym przeżyciu, jakim był pierwszy raz, gdy usłyszał piosenkę Edyty Bartosiewicz pt. "Sen". Całej tej rozmowy można wysłuchać tu>
- Chciałbym tę piosenkę wykonać. Nie dla pieniędzy, ale z tych samych powodów, co wtedy. Pani Edyta zaśpiewała coś, co sprawiło, że chciałem być lepszy - powtórzył w przeddzień ostatniego "męskiego" koncertu.
Muzyk przyznał, że brakuje mu tupetu, ale zdecydował się jednak zwrócić do piosenkarki o zgodę. - Ja nie jestem sam, ta piosenka tak wielu Polaków odmieniła i to jest powód, dla którego chcę się odważyć i zaśpiewać ją publicznie - podkreślił.
Na płycie "Kobiety" znajdzie się także m.in. [Sic!] zespołu Hey czy "Tylko mnie poproś do tańca" Anny Jantar.
Kiedy płyta ma szanse się ukazać i kogo Marek Dyjak zaprosił do współpracy? Wysłuchaj całej niezwykłej rozmowy, podczas której Dyjak recytował także pewien wiersz.
Wszystkie relacje z Męskiego Grania znajdziesz TU >>